top of page

Tex-Mex Kurczak Burger

Zdjęcie autora: Janko gotujeJanko gotuje


Na moim blogu był już burger klasyczny, a także z szarpaną wieprzowiną. Smakowało wam? A co powiecie na burgera w stylu tex-mex? Brzmi nieźle? A wiecie jak smakuje? POEZJA! Serio, to jest rewelacja. Polecam z całego serca i zapraszam do pichcenia 😊

Czego potrzebujemy?


Podstawa

  • Bułki do burgerów (3x)

  • Filet z piersi kurczaka (350g)

  • Przyprawa taco

  • Przyprawa do kurczaka

  • Papryka wędzona

  • Czosnek granulowany

  • Cynamon

  • Sok z limonki

  • Sos worcester

  • Tabasco

  • Olej rzepakowy

  • Panko

  • Jajko

  • Mąka

Guacamole

  • Awokado hass (2x)

  • Kolendra świeża

  • Czosnek (2 ząbki)

  • Woda (150 ml)

  • Sok z limonki

  • Sól

  • Pieprz

  • Cukier trzcinowy

Czerwona cebulka zasmażana

  • Cebula czerwona (2x)

  • Sos Worcester

  • Ocet ryżowy

  • Cukier trzcinowy

  • Sól

  • Pieprz

Dodatki

  • Pomidor (2x)

  • Ser cheddar w plastrach

  • Sałata lodowa

  • Chili

  • Nachosy

Lista produktów jest bardzo długa, ale niech was to nie zrazi – efekt końcowy jest tego wart. Zaczynamy od piersi z kurczaka – Kroimy ją w „krzyż”. Kotlety powinny być mniej więcej wielkości dłoni bez palców. Rozbijamy go na wielkość mniej więcej całej dłoni.


Teraz przygotowujemy mieszankę – do miseczki wsypujemy 4 łyżeczki przyprawy taco, 3 łyżeczki przyprawy do kurczaka, 2 łyżeczki papryki wędzonej, 2 łyżeczki czosnku granulowanego, 1 łyżeczkę cynamonu, sok z połówki limonki, ok. 80 ml sosu worcester i kilka kropel tabasco (w zależności od upodobań ostrości). Całość mieszamy i zalewamy kurczaka. Wstawiamy do lodówki na 3 godziny (ale jak ktoś może to najlepiej na całą noc).


Potem nie pozostaje nam nic innego jak spanierować nasze kotlety w mące, jajku i panko i usmażyć je na patelni, na dość dużej ilości oleju rzepakowego. Kiedy kotlet nabierze fajnego brązowo-złocistego koloru, przerzucamy go na drugą stronę, a na wierzch kładziemy po 2 plasterki sera cheddar. Patelnię przykrywamy.


No dobra, ale wiadomo, że wcześniej należy mieć przygotowaną resztę rzeczy, aby po usmażeniu kotletów móc na szybko to wszystko złożyć. Czas na guacamole i cebulkę.


Guacamole – przepis banalny. Kroimy awokado na pół, wyjmujemy pestkę, wydrążamy i zawartość wrzucamy do blendera. Dodajemy 150ml wody, 2 ząbki czosnku, pęczek kolendry, sól, pieprz, 2 łyżeczki cukru trzcinowego i wszystko skrapiamy sokiem z połówki limonki. Miksujemy i gotowe. Odstawiamy na bok. Można ew. dodać papryczki chili czy jalapeno, jeżeli ktoś lubi ostre. Guacamole z Awokado hass nie powinno ściemnieć!


Cebulka – Kroimy w paski 2 duże czerwone cebule. Wrzucamy na rozgrzaną patelnię i smażymy. Kiedy się zeszkli można posolić i popieprzyć. Smażymy dalej aż cebulka zmięknie, nabierze brązowawego koloru. Wtedy zasypujemy ją cukrem trzcinowym (myślę, że 2 łyżki wystarczą), zalewamy ok. 100ml sosu worcester i 50ml octu ryżowego. Wszystko mieszamy i smażymy jeszcze ok. 15 minut.


Czas na składanie burgera. Bułkę kroimy na pół i obie strony smarujemy guacamole (na dolnej części niech będzie tego zdecydowanie więcej, a na wierzchu taka cienka warstwa). Następnie kładziemy liść sałaty lodowej, cebulkę, chili, pomidora, kotleta i na końcu kilka nachosów. Przykrywamy i lekko dociskamy górną warstwę. Guacamole na wierzchu powinno ładnie skleić nachosy, żeby nie wyskakiwały po ugryzieniu.


Możecie się już zajadać! Burger jest naprawdę soczysty, chrupiący i mieszają się tam przeróżne smaki. No bomba. Chętnie widziałbym go w menu KFC :D


Smacznego kochani!



 
 
 

Comments


© 2020 by Janko gotuje

bottom of page